Największa demonstracja w historii Polski. „Ruszyła autostrada do zmiany władzy”

4 czerwca ponownie okazał się dniem o historycznym znaczeniu dla Polski. Dziś zaczęła się sypać PiSowska maszyneria władzy.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Dzisiaj nikt nie zaprzeczy, że było pół miliona. To była największa demonstracja w sprawie politycznej w historii Polski. Warto złapać ten moment i patos tego momentu. Na naszych oczach ruszyła autostrada do zmiany władzy – mówił Paweł Kowal w rozmowie z Tomaszem Lisem.

Do zmiany władzy, która jest autorytarna, która przyjęła ostatnio ruskie ustawy, w których chce zapewnić sobie zwycięstwo niezależnie od tego, czy ludzie będą ją popierali. Tu ludzie pokazali. Myśmy na tym marszu byli, zdążyliśmy wrócić, a marsz ciągle idzie – przekonywał polityk opozycji.

Dziś w Warszawie zaczęło się odliczanie do końca władzy Prawa i Sprawiedliwości. To jeszcze raptem kilkanaście tygodni.

Fot. Twitter