Sprawa ekshumacji ofiar Rzezi Wołyńskiej od dziesiątków lat budzi w Polsce olbrzymie emocje. Niestety PiS nie potrafił tej sprawy rozwiązać.
To jedna z największych wizerunkowych „wtop” Zjednoczonej Prawicy. Bo przecież partia Kaczyńskiego szła po władzę pod hasłem „wstawania Polski z kolan”. Na przykładzie Wołynia widzimy, że niewiele z tego wynikło.
Politycy PiS mają tego świadomość. Więc próbują, jak mogą, „zaczarować” rzeczywistość. – Przez ponad 8 lat był zakaz poszukiwań, ekshumacji i pochówku. Dzisiaj ten zakaz był odblokowany. Poszukiwania trwają. Jest pierwsza zgoda. Jest złożony szereg innych wniosków. Wierzę, że wkrótce zaczniemy ekshumować odnajdowane ofiary ukraińskich nacjonalistów – przekonuje Michał Dworczyk.
Tyle tylko, że jego słowa niewiele mają wspólnego z prawdą. – Słucham ? A gdzie jest ta zgoda ? Przecież on mówi o zgodzie wydanej dla fundacji Wolność i Demokracja (rok 2022) i to nie na Wołyniu. Dworczyk odgrzewa stary kotlet – zauważył jeden z internautów.
Słucham ? A gdzie jest ta zgoda ? Przecież on mówi o zgodzie wydanej dla fundacji Wolność i Demokracja (rok 2022) i to nie na Wołyniu. Dworczyk odgrzewa stary kotlet❗️ @IsakowiczZalesk @LukaszAdamskiPL @DrakkonRaa @InaKoniec https://t.co/cYXO6sShfO
— Rafał z Krakowa (@RafalzKrakowa) September 8, 2023