Politycy nienawidzą ekspertów, którzy analizują mowę ciała. Ci są w stanie przedrzeć się przez zasłonę kłamstw i udawanych uśmiechów oraz dojrzeć więcej. Z wypowiedzi Zbigniewa Ziobro w TVP wynika wyraźnie, że minister bardzo mocno się boi.
Mowę ciała ministra przeanalizowała Daria Domaradzka-Guzik.
– Mikroekspresje, to kilka sekund. Często niezauważalne. Widzimy, że coś niepokoi. Nawet nie wiadomo kiedy. Tu sporo spiętych mieści, mimiki agresji, grymasów, wysokich gestów, rozczapierzonych palców (!) Zmarszczone brwi, groźne spojrzenie, grymasy złości – napisała ekspert.
U ministra Ziobro widać więc bardzo dużą obawę a co za tym idzie duże emocje. To efekt afery wizowej: ujawniono, że za czasów PiS i Suwerennej Polski ludzie powiązani z władzą wydawali setki tysięcy wiz za łapówki imigrantom z krajów muzułmańskich, Afryki oraz Azji. Wśród nich do Polski wjechało co najmniej kilkuset terrorystów.
Czego boi się Ziobro? Na pewno utraty władzy ale być może też ujawnienia swojej roli w całym procederze. Codziennie pojawiają się nowe fakty…
🔥🔥 Mikroekspresje, to kilka sekund. Często niezauważalne. Widzimy, że coś niepokoi. Nawet nie wiadomo kiedy. Tu sporo spiętych mieści, mimiki agresji, grymasów, wysokich gestów, rozczapierzonych palców (!) Zmarszczone brwi, groźne spojrzenie, grymasy złości ➡️ #MowaCiałaRules pic.twitter.com/QgkDqQ8X9Z
— DariaDomaradzkaGuzik (@domaradzkaguzik) September 16, 2023