Najwyraźniej Kaczyński uznaje, że wybory w Polsce są już przegrane. Dlatego jak każdy starzejący się tyran, któremu władza wymyka się z rąk, opowiada bałamutne historie. O tym, jak źle jest w innych krajach. I jak wszyscy chcą zniszczyć Polskę.
– Jeśli Donald Tusk dojdzie do władzy, to będziemy mieli do czynienia z Lampedusą w Polsce – przekonuje Jarosław Kaczyński.
– Można powiedzieć z całą pewnością – prą do tego, żeby to wszystko, co dzieje się dzisiaj we Francji, we Włoszech, w Niemczech, w Holandii i w innych krajach zaczęło się dziać także w Polsce – dodaje.
Najwyraźniej zapominając, że to jego rząd sprowadził do naszego kraju dziesiątki tysięcy migrantów z krajów muzułmańskich. I to biorąc za to ciężkie pieniądze!