Można powiedzieć, że lepiej późno niż wcale. I późnym latem 2023 r. chce walczyć z… komunistami.
Na szczęście Kaczyński łaskawie przyznaje, że nie ma już w Polsce zagrożenia ideologią, którą Rosjanie narzucili nam w 1945 r. Niemniej jednak komuniści nad Wisłą dalej działają i snują swoje złowróżbne plany.
– To nie jest ta sama ideologia, która mówiła o społecznych rozwiązaniach, których oczywiście nigdy nie wprowadzała w życie, bo realizowała ohydny, przerażający i ludobójczy system totalitarny – mówił Kaczyński.
– Dziś komuniści to są ci, którzy się skradają – robią „marsze przez instytucje”, chcą zmienić kulturę, wmówić ludziom, że to wszystko, co jeszcze niedawny było oczywiste, nie jest już oczywiste. To są właśnie dziś komuniści. Z nimi do diabła! – przekonywał lider PiS.
Nie można dziwić się Kaczyńskiemu. Najwyraźniej łatwiej jest walczyć z „komunistami”, niż z korupcją we własnych szeregach.