Najwyraźniej Paweł Kukiz nie może sobie darować, że poparł obóz polityczny, który sromotnie przerżnął wybory. A miało przecież być tak pięknie!
Zamiast jednak wyciągnąć lekcję i po prostu wycofać się z polityki, niegdysiejszy „antysystemowiec” zaczął obrażać Polaków. – Ubolewam nad tym, że 60 proc. Polaków wykazało się bezmyślnością nie biorąc udziału w referendum – powiedział Paweł Kukiz.
– Byłem przekonany, że Polacy są dużo bardziej świadomym ludem (…). To jest porażka, to są dla mnie ludzie nieodpowiedzialni – dodał.
Zabawne, że Kukiz nie ma ani sobie, ani PiS nic do zarzucenia. Winni są „bezmyślni Polacy”.