Jedna z twarzy ustępującego reżimu, Michał Dworczyk mocno skrytykował… PiS. Zupełnie tak, jakby przez lata nie był prawą ręką Mateusza Morawieckiego.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Tłuste koty to jeden z tych błędów, których nie udało się uniknąć. Pewien brak pokory, który czasami był widoczny, czy nadmierna pewność siebie, na pewno w ciągu tych ostatnich lat też przyniosła konsekwencje – stwierdził szczerze polityk PiS.
– Powinniśmy lepiej wsłuchiwać się w głos Polaków, zwłaszcza ludzi młodych, kobiet – tych grup, w których poparcie dla PiS-u gwałtownie spadło – dodał Dworczyk.
Dworczyk zapomniał tylko dodać, że w istocie Zjednoczona Prawica nie miała nic do zaoferowania młodym Polakom. Przez osiem lat partia starała się tylko zapewnić dobre samopoczucie jednemu starzejącemu się mieszkańcowi Żoliborza.
A potem się zdziwili, że przerżnęli wybory.