[Counter-Box id="1"]

Niby wiemy o tym od dawna, ale Andrzej Duda nigdy jeszcze się tak jednoznacznie nie obnażył. I nie pokazał, że ważniejszy od interesu Polski jest dla niego partyjny interes PiS. A co nim jest ustala oczywiście Jarosław Kaczyński.

Reklamy

– Wywiad, którego Andrzej Duda udzielił tygodnikowi „Sieci” zapowiada zimną wojnę między prezydentem a nową większością parlamentarną. Jest jednocześnie dowodem na to, że prezydent postanowił być prezydentem wszystkich Polaków, pod warunkiem, że są to Polacy głosujący na PiS – pisze Artur Bratkiewicz na łamach „Rzeczpospolitej”.

– Można postawić orzechy przeciwko dolarom, że gdyby Donald Tusk przyszedł do prezydenta ze składem rządu, usłyszałby, że nazwiska ministrów są, ale gdzie są wiceministrowie? A gdyby przedstawił i wiceministrów, wówczas okazałoby się, że nie podał nazwisk dyrektorów departamentów. Prezydent postanowił po prostu, że innej większości niż PiS nie zaakceptuje – pisze dalej dziennikarz.

Kto wie, czy w takiej sytuacji naprawdę nie warto zastanowić się nad skróceniem kadencji Andrzeja Dudy? Konstytucja daje nam w tym względzie pewne możliwości.

Poprzedni artykułTego Polsat nie pokaże! Robert Górski publikuje ocenzurowany skecz o świadkach koronnych
Następny artykułByły agent CBA ujawnia: na polecenie Kamińskiego i Wąsika ujawniałem tajne materiały propagandzistom PiS