
Donald Tusk znakomicie wyczuwa nastroje społeczne w Polsce i chce postawić Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. Powodów znajdzie się bardzo dużo, ale wystarczy tylko jedna kwestia – np. finansowania przez NBP długu publicznego, czego bankowi narodowemu robić nie wolno.
Glapiński to jedna z ciemniejszych postaci PiS. Blisko współpracownik Kaczyńskiego, uczestnik dziwnych działań politycznych, niewyjaśnione kwestie związków z Rosją – wątpliwości wobec tego człowieka i afer, w które mógł być zamieszany – jest bardzo dużo.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Donald Tusk wie, że Glapińskiego trzeba usunąć ze stanowiska prezesa NBP choćby po to, aby nie przeszkadzał w reformach gospodarczych. Postawienie go przes Trybunałem załatwia problem bardzo skutecznie.