Suwerenna Polska i PiS przeprowadziły „reformę” więziennictwa, w ramach której osadzeni mieli płacić za prąd i musieli czekać w kolejce do lekarza. Jednocześnie zakłady karne są nadal ciasne, brudne, niedoinwestowane i jak się dowiedzieliśmy od żony przestępcy Kamińskiego – zimne. To właśnie efekty działań tych polityków.
Piotr Gąsiorowski przewidział nawet, że ze skutków owej „reformy” członkowie PiS będą korzystać osobiście. No i mamy efekt.
Już niedługo wielu obecnych członków rządu skorzysta osobiście ze skutków tej reformy.
— Piotr Gąsiorowski 🇪🇺🇵🇱⚡ (@P_Gasiorowski) August 17, 2022