
Wczoraj Andrzej Duda zdecydował się podpisać ustawę budżetową na rok 2024. Jednocześnie zaś skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Mają zapewne nadzieję, że ten ruch utrudni pracę rządowi Donalda Tuska.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Przykro mi, że prezydent Duda zamierza przez kilkanaście miesięcy przeszkadzać rządowi – skomentował premier Donald Tusk.
– Ja tylko bardzo wyraźnie chciałem podkreślić. Jeśli nie da się rządzić, bo prezydent będzie przeszkadzał i jeśli będą chcieli wcześniejszych wyborów, to je dostaną, ale nie sądzę, żeby tam był jakiś entuzjazm po stronie PiS-u do tej idei rozwiązania parlamentu – dodał szef rządu.
Aż tak odważni politycy PiS to nie są. Kopać po kostkach, to potrafią ale zrezygnować z wygodnych posad na Wiejskiej? Co to, to nie. Nawet Kaczyński by ich do tego nie przymusił.