Przez ostatnie lata karmieni byliśmy propagandą, sugerującą że tylko PiS potrafi należycie zadbać o bezpieczeństwo Polski. Tymczasem nic nie jest dalszego od prawdy.
– Pomimo że od otwartej agresji Rosji na Ukrainę miną dwa lata już za kilkanaście dni, nadal nie mamy aktualnych, podstawowych dokumentów strategicznych i planistycznych – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.
– W ciągu dwóch lat nie podjęto nawet prac nad aktualizacją lub wydaniem nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego, która jest 2020 roku, ani nad nadal obowiązującą Polityczno-Strategiczną Dyrektywą Obronną, pochodzącą – co jeszcze bardziej kuriozalne – z 2018 roku, a więc wydanej na podstawie jeszcze wcześniejszej wersji Strategii Bezpieczeństwa Narodowego sprzed 10 lat – poinformował szef MON.
Nie ma co, dbali o nasze bezpieczeństwo. Szkoda słów.