
Część funkcjonariuszy CBA i ABW nadal pracuje dla PiS. Ich aktywność miała nasilić się po wyjściu Wąsika i Kamińskiego z więzienia. To zapewne zapowiadana przez obu przestępców zemsta, która przybiera formę inwigilacji niewygodnych polityków oraz dziennikarzy.
Marcin Kierwiński ma jeszcze wiele do zrobienia. Kierownictwo Ministerstwa Spraw Wewnętrznych nie zdaje bowiem sobie sprawy z ilości kretów w służbach a nowe kierownictwo tychże służb nie ma informacji, bowiem część agentów działa udając, że prowadzi inne sprawy. Czy można temu przeciwdziałać i to wykryć? Tak, pod warunkiem bardzo szczegółowej kontroli prowadzonych spraw i efektów tych spraw – mówią nam informatorzy.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Przydatna byłaby także analiza służby i awansów oraz przelewów na konta oraz tego co na owych kontach się znajduje. Wiele osób dość jawnie brało duże pieniądze – twierdzą informatorzy.
Kontrola nad służbami jest sposobem na uspokojenie sytuacji w kraju – na razie ten obszar leży nieco odłogiem.
Nic się nie zmieniło
Władza się zmieniła, kierownictwo w firmach się zmieniło. Ale nawyki i próby zabawy przy telefonie się nie zmieniły.
Przecież już wielokrotnie mówiłem. Zaproście mnie na kawę, podepniecie sobie telefon i normalnie skopiujecie dane. Bez głupich zabaw— Jarek Koscielny (@JarekKoscielny) February 8, 2024