Zero tolerancji! Obrońcy PiS to kolaboranci poprzedniej władzy. Korzystali na współpracy

Cicha lub jawna współpraca z PiS to kolaboracja. Osoby, które korzystały finansowo na władzy Kaczyńskiego powinny zostać usunięte ze spółek skarbu państwa, mediów, instytucji. Zero tolerancji, polityka którą wprowadził Donald Tusk, powinna obowiązywać wszędzie.

Jeśli chcemy mieć prawdziwą demokrację a nie Kaczyzm, jeśli chcemy zablokować możliwość powrotu do władzy ludzi pokroju Morawieckiego, Kamińskiego czy Wąsika, to nie można się wahać. Rozliczenia muszą być szybkie i nieuchronne. Współpraca z PiS nie może się opłacać.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


W grupie kolaborantów są li udzie, którzy mają krew na rękach i pozornie nieszkodliwi utrwalacze władzy. Oni przecież nic nie zrobili, tylko trwali. Ale to pozory. Skoro współpracowali, skoro akceptowali system, skoro nie rezygnowali w proteście, to kolaborowali. Mają dużo wytłumaczeń, kredyty, żony, dzieci – tak, inni też mieli. Ale inni zachowali twarz.

A wy, pisowskie szmaty, nie zachowaliście się jak trzeba. Nie zrobiliście tego, czego wymagała od was przyzwoitość. Wy pisowskie wycieruchy daliście swoje twarze aby być elementem systemu, za spokój, za wynagrodzenia.

I wam można współczuć, ale nie można was zostawiać na żadnym stanowisku. Wszyscy won.