
Dzisiaj przed sejmową komisją śledczą w sprawie afery wizowej stanął były wiceminister spraw zagranicznych, Piotr Wawrzyk. Jest to polityk PiS wiązany przez media z afera wizową, czyli korupcją przy wydawaniu cudzoziemcom polskich dokumentów.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Nic więc dziwnego, że zasiadający w komisji posłowie niezwykle ciekawi byli jego zeznać. Spotkało ich jednak spore rozczarowanie. Wawrzyk nie chciał mówić.
– Przez 5,5 roku pełniąc funkcję wiceministra spraw zagranicznych, przez cztery lata pełniąc mandat poselski, zawsze przestrzegałem przepisów prawa, nigdy prawa nie złamałem. Chciałbym skorzystać z przysługującego mi prawa z odmowy składania zeznań – powiedział były wiceminister.
Ciekawe, o czym polityk PiS woli milczeć?