Piotr Wawrzyk, jeden z bohaterów afery wizowej, czyli masowego przerzucania do Polski imigrantów z krajów muzułmańskich za łapówki, odmówił składania zeznań przed komisją śledczą. Co to oznacza?
Piotr Wawrzyk przyznał się w ten sposób do winy i pozostaje kwestią czasu postawienie mu zarzutów i zamknięcie do więzienia. Odmowa wyjaśnień może nastąpić wtedy, gdyby mogła one narazić daną osobę na odpowiedzialność karną. Co prawda prawnik Wawrzyka próbował tłumaczyć to zupełnie innymi względami, ale to nie ma żadnego znaczenia.
Już samo oglądanie tego człowieka, spoconego, drżącego, zdenerwowanego – pokazało, że nie chce się tam znajdować. Odmowa zeznań to przyznanie się do winy i chęć ucieczki od odpowiedzialności.
Wawrzyk niejako potwierdził wszystko to, co już wiemy o aferze wizowej. Zrobił to oczywiście w sposób dorozumiany, nie bezpośrednio. Jego wina nie ulega dla nikogo wątpliwości i jedyne pytanie, które pozostało, to dlaczego on jeszcze nie siedzi?