Rzekoma choroba ma być dla Ziobry tarczą przed przesłuchaniem i zarzutami

Zbigniew Ziobro rzekomo choruje. Takie informacje przekazują jego współpracownicy. Jednak do tej pory nie przedstawiono żadnego dokumentu, który by to potwierdzał. Choroba Ziobry może być po prostu tarczą, która ma chronić byłego ministra przed poważnymi oskarżeniami.

Zbigniew Ziobro być może choruje, ale nie ma na to żadnych dowodów, poza słowami jego partyjnych kolegów. Ponieważ wielokrotnie w innych sprawach kłamali a sam Ziobro ma interes w tym, aby unikać wymiaru sprawiedliwości, więc nie można w to wszystko wierzyć, dopóki nie pojawią się przekonujące dowody.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


A choroba Ziobro powinna zostać potwierdzona przez niezależną komisję lekarską i to taką, która nie poddaje się szantażom ani nie będzie mogła zostać przekupiona. Ziobro dysponuje sporymi zasobami, które mogłyby mu pomóc uniknąć odpowiedzialności.

Do momentu weryfikacji nie można przyjąć, że Ziobro jest naprawdę chory – to dla niego zbyt wygodne, aby można było w takie historie wierzyć.

Wszyscy pamiętamy jego okrzyki z mównicy sejmowej i swojego rodzaju prowokacje – tak mówi człowiek który jest chory czy może człowiek, który ma sprytny plan uniknięcia odpowiedzialności?