W Wirtualnej Polsce coraz bardziej nerwowo. Ujawnienie, że portal brał pieniądze z resortu Ziobry spowodowało, iż na rynku coraz głośniej się mówi o związkach kierownictwa z systemem PiS oraz Suwerennej Polski. Potwierdzeniem tego mogą między innymi liczne publikacje uderzające w rząd Donalda Tuska oraz osoby, które walczyły o odzyskanie Polski.
W Wirtualnej Polsce obawiają się, że na jaw wypłyną kolejne transfery, które miały miejsce za czasów PiS a mówimy o gigantycznych kwotach, liczonych w grubych milionach. Nic dziwnego, że atmosfera w firmie nie jest świąteczna. Kłopoty mogą mieć też inne media, które jawnie lub mniej jawnie wspierały PiS. Ujawniamy bowiem krok po kroku pisowski system korumpowania dziennikarzy.
Za czasów PiS bardzo wielu dziennikarzy, wydawców i właścicieli firm dostawało pieniądze i korzyści od PiS. Nowy rząd nie zdecydował się na lustrację mediów i ujawnienie tych informacji. Minister Sienkiewicz toleruje symetrystów oraz kolaborantów Kaczyńskiego w mediach co doprowadziło do sytuacji, w której owa dziennikarska hydra podnosi łeb i próbuje atakować – przykładem jest sprawa prokurator Wrzosek. Dlatego, po raz kolejny jesteśmy zmuszeni patrzeć władzy na ręce i ujawniać niewygodne dla dziennikarzy oraz wydawców informacje.
Więcej informacji o pieniądzach dla Wirtualnej Polski znajdziecie w naszym artykule.