Nieoczekiwanie w Radiowej Trójce padło dziś pytanie o to, czy zostanie aresztowany… Antoni Macierewicz. Musiał na nie odpowiedzieć Radosław Sikorski. I trzeba przyznać, że jego słowa wywołały poruszenie.
– Za sposób likwidacji WSI, za sposób poprowadzenia tej skandalicznej komisji (tj. podkomisji smoleńskiej), która niczego nie udowodniła. Dzisiaj będę na Radzie Ministrów widział się z prokuratorem generalnym (tj. Adamem Bodnarem) i to bardzo zasadne pytanie mu przekażę. Macierewicz to jest dla mnie siódmy cud świata. Gdyby ktoś z nas zrobił 1/10 tego, co zrobił Macierewicz na szkodę państwa polskiego, to byśmy siedzieli, a on nie siedzi – ocenił.
Kilka godzin później w mediach społecznościowych Sikorski doprecyzował swoje słowa. – Zgodnie z publicznym przyrzeczeniem na antenie radiowej Trójki zapytałem o to pana prokuratora generalnego. Zapewnił mnie, że śledztwo jest w toku – napisał na portalu X (dawny Twitter).
Zgodnie z publicznym przyrzeczeniem na antenie @RadiowaTrojka, zapytałem o to pana Prokuratora Generalnego. Zapewnił mnie, że śledztwo jest w toku. https://t.co/M7ngtvuHtR
— Radosław Sikorski 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) May 14, 2024
Będzie się działo! Tak czy inaczej, na Nowogrodzkiej zapanował strach.