Po zniszczeniu TVP przez Kurskiego, czyli wykorzystaniu telewizji jako ośrodka partyjnej propagandy oraz nieudanym procesie oczyszczania mediów publicznych i serii wpadek z zapraszaniem ludzi PiS, mimo że mamy już kilka miesięcy nowy rząd, nie pozostaje nam – jako społeczeństwu – nic innego, tylko zlikwidowanie telewizji publicznej. Takie wnioski można wyciągnąć analizując opinie o programie, który można zobaczyć w szklanym okienku.
Telewizja Polska nie realizuje misji publicznej, nie prowadzi działań edukacyjnych, nie jest w stanie przedstawiać programu ciekawego ani przyciągającego odbiorców. To miałkie, bez wyrazu medium, ma też drugi, dużo poważniejszy problem. Ogromne koszty funkcjonowania, rozdmuchane przez PiS do poziomu 3 mld złotych. Likwidatorzy TVP nie zmniejszyli tego ogromnego poziomu a wręcz przeciwnie.
TVP trzeba zlikwidować i media budować od nowa, już bez podziału na telewizję, radio, internet. Publiczne media powinny być małe, szybkie, zwinne, zatrudniać niewielu dziennikarzy, dostarczać kluczowe informacje i tyle. Nie ma sensu zajmować się tematami niszowymi, bo od tego jest internet.
Nowa misja publiczna to edukacja społeczeństwa, odbudowa więzi społecznych, owego kapitału społecznego – szkoda czasu na zajmowanie się drogimi i nikomu niepotrzebnymi informacjami. Edukacja, społeczeństwo, rozwój – tak należy to zdefiniować.
Telewizja sama z siebie się nie zreformuje, tu potrzebna decyzja premiera.