Po co PiS i ludziom ich popierającym CPK? Żeby zrealizować obiecane kontrakty, wziąć obiecane łapówki, żeby zrealizować interesy życia. Jak chory jest to pomysł pokazuje sprawa lotniska we Wrocławiu, o której pisze Krzysztof Boczek. Otóż Wrocław rozbudowuje się za 350 mln zł, a więc ponad sto razy mniej niż ma kosztować podstawowa wersja CPK. W efekcie lotnisko to obsłuży dwa razy więcej pasażerów.
„Lotnisko we Wrocławiu rozbudowuje się. Dwukrotnie – do 8 mln pasażerów rocznie – ma zwiekszyć swoje możliwości. Koszt? 350 mln zł Za 3 mld zł teoretycznie mogłoby zwiększyć przepustowość 8-krotnie czyli o 32 mln teoretycznie” – napisał Krzysztof Boczek.
Koszt 350 mln zł, który zostanie poniesiony na realizację inwestycji we Wrocławiu, oznacza, że zwróci się ona w kilka lat. CPK nie zwróci się nigdy.
Lotnisko we Wrocławiu rozbudowuje się. Dwukrotnie – do 8 mln pasażerów rocznie – ma zwiekszyć swoje możliwości.
Koszt? 350 mln złZa 3 mld zł teoretycznie mogłoby zwiększyć przepustowość 8-krotnie
czyli o 32 mln
TEoretyczniePrzy #CPK po 3 mld nawet nie wbito łopaty
Praktycznie pic.twitter.com/wEjYlrgQFf— Krzysztof Boczek (@Bacon227) May 17, 2024