Firma Newag pozwała informatyków, którzy przeanalizowali kod oprogramowania pociągów i odkryli w nim przekręt związany z wymuszaniem przeglądów wyłącznie w autoryzowanym serwisie. To kuriozum na skalę światową i przyczynek do zajęcia się pomysłodawcami tego pozwu przez organy ścigania.
Przypomnijmy: niezależni programiści odkryli w oprogramowaniu pociągów Newag funkcję, które wyłączała pociąg w sytuacji gdy ten nie był serwisowany w autoryzowanym punkcie. W efekcie pociągi stawały i nie można było ich uruchomić. Ujawnienie tego faktu było zasługą niezależnych programistów.
Teraz spółka ich pozywa, co na zawsze powinno dyskwalifikować zarówno samego producenta a osoby, które są pomysłodawcami pozwu mogły nawet popełnić przęstepstwo. Absurdalny pozew będzie teraz przedmiotem prac parlamentu. Prezesem zarządu firmy Newag jest Zbigniew Konieczek. Członkami zarządu są Bogdan Borek i Józef Michalik. Firmie Newag gratulujemy głupoty.
Pamiętacie sprawę Newagu i pociągów, których nie można było uruchomić z powodu zmienionego oprogramowania? 🚄
Sprawa się rozwija, choć w zaskakującym kierunku.
Firma Newag bowiem pozwała informatyków z @DragonSectorCTF (@dsredford ) i firmę SPS o naruszenie praw autorskich 🍿… pic.twitter.com/qjWtEOAK3c
— Paulina Matysiak 🇵🇱🇺🇦 (@PolaMatysiak) June 28, 2024