Jak podała Polska Agencja Prasowa, Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał w mocy postanowienie sądu I instancji dotyczące ukarania Jarosława Kaczyńskiego. Taki wniosek złożyła komisja śledcza ds. Pegasusa.
Na początku przesłuchania przez posłów należących do komisji, Kaczyński odmówił złożenia pełnej przysięgi. Prezes PiS arogancko argumentował to brakiem zgody premiera na zwolnienie go z tajemnic o klauzuli tajności.
Wniosek komisji został pozytywnie rozpatrzony przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Na Kaczyńskiego nałożono karę w wysokości 3 000 złotych. Prezes PiS się od niego odwołał do Sądu Apelacyjnego w Warszawie. – Postanowieniem Sądu Apelacyjnego w Warszawie sprawa Sądu Okręgowego w Warszawie została utrzymana w mocy – podała PAP.
To nie wyczerpuje długiej listy kłopotów Kaczyńskiego. W warszawskim Sądzie Okręgowym znajduje się jeszcze uchwała sejmowej komisji śledczej ds. afery wizowej. Posłowie chcą ukarać Kaczyńskiego za nieusprawiedliwione niestawiennictwo 5 czerwca 2024 r. przed komisją śledczą.