Państwowa Komisja Wyborcza ma się zająć sprawozdaniem PiS. Tymczasem w mediach aż huczy od afery związanej z Funduszem Sprawiedliwości. Pieniądze z niego wydawano także na kampanię polityków Suwerennej Polski.
– Czeka nas długie posiedzenie. Chociaż sprawa finansowania kampanii PiS wydaje się wielu osobom oczywista, to taką nie jest. Analizując sprawozdanie i wydając w tej sprawie uchwałę, jako PKW, musimy poruszać się w granicach obowiązujących przepisów prawa – mówił w rozmowie z Onetem jeden z urzędników PKW.
– Przepisy, na których opierać się musi Państwowa Komisja Wyborcza, są tak skonstruowane, że będzie trudno tę oczywistość Prawu i Sprawiedliwości udowodnić – dodał rozmówca.
PiS liczy na subwencję wysokości niemalże 30 mln złotych.