Przy okazji coraz poważniejszych problemów z prawem znaczących polityków Suwerennej Polski, głos zabrał Zbigniew Ziobro. Uznając, że wszelkie zarzuty to „zemsta” i „niszczenie opozycji”.
– To żądza zemsty, agresja, dążenie do likwidacji opozycji. Ale każda dyktatura kiedyś się kończy. Runie mur nienawiści Tuska i obronimy demokrację w Polsce – przekonuje były minister sprawiedliwości.
Takiej odpowiedzi jednak się nie spodziewał. I najwyraźniej nie wiedział (i nie wie), co ma teraz powiedzieć.
– Przestań się mazać Zbigniew Ziobro. Wystarczyło nie kraść – stwierdził Sławomir Nitras z Koalicji Obywatelskiej.