Pamiętają państwo niegdyś potężny ruch Kukiz’15? Po latach zrobiła się z niego przybudówka PiS. Niemniej jednak jego politycy ciągle roją o politycznej potędze.
– Na spotkania z Markiem Jakubiakiem, czy Pawłem Kukizem przychodzi masa ludzi, którzy martwią się o Polskę – przekonuje Jarosław Sachajko z Kukiz’15.
– Nie byli oni nigdy w żadnej partii i widzą, że dzieje się bardzo źle. Uratować nas mogą obywatele, a najbliższe wybory prezydenckie będą kluczowe. Myślę, że będzie w nich kandydował premier Tusk, ale niezależnie czy on, czy ktoś z jego obozu, jeśli uda im się wygrać, to przez kolejnych kilkanaście lat będziemy mieli dalszą dewastację państwa polskiego – dodaje.
Chcielibyśmy zobaczyć te tłumy. Póki co to chyba tylko Jan Krzysztof Ardanowski jest zainteresowany resztówką po Kukizie.