Hanna Wróblewska, minister kultury, pożegna się w ciągu najbliższych tygodni z resortem – mówi nasz informator z Kancelarii Premiera. Powodem jest niezadowolenie premiera z jej pracy a konkretnie kompletna nieudolność w sprawie mediów publicznych. Z ministerstwa ma też odejść kojarzony z Bartłomiejem Sienkiewiczem Andrzej Wyrobiec.
Ministerstwo Kultury odpowiada bezpośrednio za media publiczne, których sytuacja jest coraz gorsza. Wróblewska nie potrafiła ani nic w nich zmienić ani przejść przez układy, które stworzyła pewnego rodzaju lewicowa siatka ludzi razem z PiS. W efekcie rząd nadal pozbawiony jest rzetelnego i obiektywnego medium.
Wróblewska ma zostać odwołana przy okazji rekonstrukcji rządu we wrześniu a najpóźniej na początku października. Jest fatalnie oceniana przez polityków i dziennikarzy.
„Nie poradziła sobie” – mówi nasz informator z KPRM. „Zostanie odwołana razem z kilkoma innymi ministrami. Co najmniej dwóch będzie z PSL i Lewicy”.