„mogę jedynie powtórzyć to, co ciągle mówił mój niestety zmarły brat Lech: że Angela Merkel to dla nas, Polaków, najlepsze rozwiązanie. I sądzę, że miał rację. Nie mam praw do głosowania w Niemczech. Ale mówię z polskiej perspektywy: byłoby dobrze, gdyby pani Merkel została ponownie wybrana.” – mówił Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla Bilda w 2016 roku.
Kaczyński udzielił wtedy wywiadu niemieckim mediom i chwalił Angelę Merkel. W Polsce ostro ją krytykował, ale jeśli tylko zamieniał nasz kraj na obce medium, od razu zmieniał zdanie.
Kaczyński to hipokryta i kłamca. „Polskę i Unię, mimo różnic, wiele łączy, m.in. podstawowe wartości: poszanowanie godności ludzkiej, demokracja i prawo do wolności wyznania, oraz wspólna gospodarka rynkowa: – Polska nie chce przez całą wieczność być płatnikiem netto. Przeciwnie: chcemy mieć prawo do rozwoju na sprawiedliwym rynku, przez co dogonimy kiedyś także Niemcy pod względem dobrobytu i siły naszej gospodarki. I to nie będzie trwało sto lat!” – mówił Kaczyński.
Tak właśnie oszukiwał Polaków.