Stanowski będzie musiał oddać pieniądze? “Grunt się zaczął palić pod nogami”

W sieci narasta fala oburzenia po ujawnieniu informacji o tym, że Krzysztof Stanowski dostał prawie trzy miliony złotych z Orlenu.

– Chyba konkretne czarne chmury zbierają się nad tymi wszystkimi, którzy garściami brali publiczne pieniądze od PiS za płatne peany i ciosanie opozycji. Widmo zwrotu kasy i ewentualna odpowiedzialność karna powoduje w ludziach różne reakcje, więc i Stanowskiemu grunt się zaczął palić pod nogami. Fundusz Sprawiedliwości, Orlen i inne spółki skarbu państwa hojnie płaciły pismakom, a Ci w kolejkach tłumnie się ustawiali do prezesów po „wdowi grosz”. Czuć w kościach jak nerwowo się robi i napięcie narasta zarówno u tych dających jak i biorących – napisał jeden z internautów.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Nerwy ludzi biorących kasę PiS są uzasadnione. Obecnie obowiązujące przepisy umożliwiają odebranie pieniędzy i zajęcie środków oraz nieruchomości i ruchomości danej osoby.