PiS donosi na Giertycha. Nie czują, jak się kompromitują?

Im więcej wiemy o przekrętach z czasów rządów PiS, tym działacze partii Kaczyńskiego coraz mniej mają na swoją obronę. I uciekają w całkowite niedorzeczności.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Poseł Zbigniew Bogucki, zapowiedział dziś, że już wkrótce do prokuratury trafią trzy kolejne zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez Romana Giertycha. Byłoby to nawet zabawne, gdyby nie fakt, że Bogucki jest ponoć typowany na kandydatem PiS w wyborach prezydenckich.

– Złożymy w najbliższych dniach trzy kolejne zawiadomienia. One będą […] dotyczyć podejrzenia popełnienia przestępstwa przez pana nadprokuratora, bo tak można go dzisiaj określać, Romana Giertycha, dotyczy to m.in. wywierania wpływu na prokuraturę, a z drugiej strony ujawniania czynności z tajnego postępowania przygotowawczego – przekonywał Bogucki.

Naprawdę, nie potrafią już wymyśleć nic innego? Taka linia obrony to najzwyczajniejsza dziecinada.