Sympatyzujący z PiS prof. Zbigniew Krysiak zapewnie mimowolnie pokazał, w jakich oparach absurdu znajdują się działacze partii Kaczyńskiego. Jego krótka rozmowa z portalem wPolityce.pl powinna być obowiązkową lekturą dla wszystkich tych, którzy uważają że z ludźmi sympatyzującymi z Prawem i Sprawiedliwością można racjonalnie rozmawiać.
– Koszty, jakie Polacy poniosą przy czekaniu do kolejnych wyborów, będą ogromne. Większość z nas, oprócz małej grupy bogatych, nie podniesie się już z kolan – przekonuje prof. Krysiak.
– Tusk się nie cofnie, bo mamy już do czynienia z państwem policyjnym. Trzeba apelować do PSL i Konfederacji, aby zatrzymać to, co się dzieje. Teraz toczy się walka o Polskę – dodaje.
Utrata władzy, to dla ludzi z Nowogrodzkiej rozpoczęcie „walki o Polskę”. A konieczność poniesienia odpowiedzialności za łamanie prawa w latach 2015-2023 to „państwo policyjne”.
Czy to nie jest absurd?
Źródło: wPolityce.pl