Politycy partii Ziobry mają nie lada problem. Mogą być bowiem obarczeni konsekwencjami, powiedzmy że niefrasobliwości swojego szefa.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
A wszystko z powodu kampanii informacyjnej dotyczącej nowelizacji Kodeksu karnego. Może ona zostać uznana za element kampanii wyborczej PiS. A to już będzie miało bardzo poważne skutki.
Nic więc dziwnego, że działacze SP bronią się, jak mogą. – W materiale prasowym red. Patryka Michalskiego pt. „Spot Ziobry może pogrążyć PiS. Resort zamówił opinię w kampanii i dostał ostrzeżenie”, opublikowanym na portalu WP.pl 12 sierpnia br. znalazły się kłamliwe informacje na temat akcji informacyjnej związanej z reformą Kodeksu karnego, jak też o opinii prawnej na ten temat – głosi wydane dzisiaj oświadczenie.
– Otóż kampania informacyjna Ministerstwa Sprawiedliwości z jesieni 2023 r., dotycząca zaostrzenia Kodeksu karnego, nie złamała prawa wyborczego. Opublikowany spot spełniał wszystkie zalecenia wskazane w opinii prawnej, zamówionej przez Ministerstwo jeszcze przed jego wyprodukowaniem – przekonują.
No cóż, poczekamy, zobaczymy.