Świrski musi odejść. Dość tolerowania nienawiści w mediach

Maciej Świrski, obecny przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji stał się jednym z najbardziej istotnych dla Kaczyńskiego elementów utrzymywania narracji PiS w mediach. Jego rola jako lidera instytucji, której zadaniem jest nadzór nad mediami, budzi poważne obawy o przyszłość demokracji w Polsce. Trzeba go usunąć ze stanowiska.

Świrski jest postrzegany jako twardogłowy wyznawca Jarosława Kaczyńskiego. Jego działania, retoryka i decyzje wskazują, że bardziej zależy mu na realizacji ideologicznych celów PiS niż na zachowaniu pluralizmu i wolności mediów. To sprawia, że jego obecność na czele KRRiT jest poważnym zagrożeniem dla demokratycznych fundamentów państwa, co rodzi potrzebę jego odwołania.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Świrski od dawna pełni rolę ideologa PiS, konsekwentnie wspierając radykalną i skrajną narrację oraz politykę tej partii. Jest znany z radykalnych poglądów, które w pełni odzwierciedlają linię przyjętą przez Jarosława Kaczyńskiego. W swoich wypowiedziach wielokrotnie podkreślał konieczność “oczyszczenia” polskiej przestrzeni medialnej (zbieżność z hitlerowskim oczyszczeniem przestrzeni z Żydów nasuwa się sama) z treści, które uznaje za “antypolskie” lub sprzeczne z wartościami promowanymi przez PiS. Jego wizja mediów i przestrzeni publicznej to wizja jednorodna, oparta na ideologicznym przesłaniu, w której nie ma miejsca na krytykę wobec rządu ani na pluralizm opinii.

Świrski jako ideolog PiS odgrywa kluczową rolę w kształtowaniu narracji partii, zwłaszcza w kontekście polityki historycznej i tożsamości narodowej. Jest założycielem i prezesem Reduty Dobrego Imienia, organizacji, która w swoich działaniach skupiła się na obronie wizerunku Polski za granicą, często w sposób kontrowersyjny i agresywny. Ta organizacja stała się platformą dla promowania narracji PiS, w której wszelka krytyka rządu czy historycznych decyzji Polski jest traktowana jako atak na narodową tożsamość.

Od momentu objęcia stanowiska przewodniczącego KRRiT, Świrski realizuje swoją wizję kontrolowania przestrzeni medialnej w Polsce, co budzi poważne obawy o stan demokracji w kraju. Zamiast działać jako niezależny strażnik pluralizmu i wolności mediów, KRRiT pod jego przewodnictwem stała się narzędziem do egzekwowania linii ideologicznej PiS.

Dlatego trzeba go usunąć ze stanowiska.