W polskim prawie funkcjonuje coś takiego jak konfiskata rozszerzona, czyli możliwość odebrania majątku pochodzącego z przestępstwa nawet członkom rodziny czy innym bliskim osobom złodziei. Czas z tego skorzystać.
– Przypominam naszym służbom o takiej jednej małej malutkiej ale dość konkretnej opcji o nazwie „KONFISKATA ROZSZERZONA”. Krok po kroku … konto po koncie … mieszkanko po mieszkanku … pałacyk po pałacyku … żona po bracie i syn po babci – tam znajdziecie wiele do konfiskowania w swoim czasie. Dlaczego o tym piszę? Bo wielu z nich posiedzi nie dłużej niż 2-3 latka. Wyjdą i będą sobie żyli do końca życia jak pączki w maśle gdzieś na Karaibach za ukradzione pieniążki. Do tego nie można dopuścić! Wyrok i wiezienie to nie koniec kary i odpuszczenie tego wątku byłoby olbrzymim błędem – słusznie napisał Michał Chmielewski.
PiS nie może bogacić się na złodziejstwie. Czas odebrać im wszystko do ostatniej złotówki. Jak najszybciej. Niezależnie od tego gdzie ci złodzieje uciekli i dlaczego.