Czarnek chciał zabłysnąć, ale wtopił. Wodą z 2018 ratować powodzian?

Przemysław Czarnek, były na szczęście już minister edukacji znany z licznych gaf i kontrowersyjnych wypowiedzi, postanowił zabłysnąć w obliczu klęski żywiołowej. Zamiast jednak faktycznie pomóc powodzianom, jak na polityka przystało, błysnął czymś zupełnie innym – zdjęciem z 2018 roku. Internauci, jak zwykle czujni i złośliwi, natychmiast wyłapali wpadkę i zaczęli drwić, że ta woda już dawno się zepsuła, zanim dotarła na miejsce.

Czarnek w swoim pełnym patosu wpisie na mediach społecznościowych poinformował o gotowości do niesienia pomocy powodzianom. „Zbieramy dary dla powodzian. Ciężarówka już gotowa do wyjazdu na Dolny Śląsk i Opolszczyznę. ” – napisał dumnie, zamieszczając zdjęcie, które miało świadczyć o natychmiastowej mobilizacji sił. Problem w tym, że te „ciężarówki” gotowe były… kilka lat temu. Były minister, chcąc chyba zaimponować swoim działaniem, sięgnął do zdjęć z archiwum – i to z 2018 roku!

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Internauci nie mogli tego przepuścić. Z miejsca zaczęły się pojawiać złośliwe komentarze: „Ta woda już pewnie po terminie” czy „Kolejny sukces Czarnka – uratował powodzian dzięki podróży w czasie”. Cała sytuacja szybko stała się memem, a minister stał się bohaterem internetu – niestety, nie w sposób, w jaki by sobie tego życzył.

Niestety, działania Czarnka częściej kończą się memicznymi kompromitacjami niż realną pomocą. Tym razem, zamiast na poważnie zaangażować się w organizację pomocy dla powodzian, zaserwował wszystkim zgrabne foto z przeszłości – jakby to miało w magiczny sposób rozwiązać problem.

Fala złośliwych komentarzy, która zalała media społecznościowe, była równie szybka i nieubłagana, co ta powodziowa. Internauci nie mają litości dla polityków, którzy próbują ich wodzić za nos. „Minister Czarnek uratował Polskę wodą z przeszłości. Jakiś nowy program edukacyjny?” – kpił jeden z użytkowników Twittera. „Zdjęcia z r. 2018. Czy ty w całym swoim życiu powiedziałeś choć jedno prawdziwe zdanie?” – dodał inny.