Dzielny Ziobro. Szkoda że tylko w sieci

Zbigniew Ziobro po raz kolejny zabrał głos w sprawach publicznych. Tym razem oskarżając Tuska o zaniedbania, które faktycznie miały miejsce w czasach rządów PiS.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Scenariusz thrillera: zapora na rzece pęka, gigantyczna fala rusza na miasta i wsie, a rządowe służby ogarnia chaos i przez całe godziny nie ostrzegają mieszkańców. Woda zalewa ludzi… – pisał Ziobro.

– Ta tragedia wydarzyła się jednak naprawdę – o przerwaniu zapory w Stroniu Śląskim służby podległe Donaldowi Tuskowi ostrzegły samorządy o 2,5 godziny za późno, gdy nie było już szansy na ratunek. A wcześniej sam Tusk zapewniał, że „prognozy nie są przesadnie alarmujące” – przekonuje dalej były minister sprawiedliwości.

Najwyraźniej zdrowie pozwala Ziobrze nie tylko na aktywność w mediach społecznościowych, ale także na udzielanie wywiadów partyjnej telewizji PiS. Nie ma zaś sił, by spotkać się z posłami z sejmowej komisji śledczej.

Zastanawiające, prawda?