No i proszę. Kaczyński coś wreszcie dostrzegł

Najwyraźniej nawet Kaczyński dostrzegł emocje społeczne związane z powodzią. I katastrofalnym zachowaniem polityków PiS, którzy w kataklizmie dostrzegli szansę do politycznej nawalanki.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Zapewne dlatego dziś Kaczyński przekonuje, że trzeba było przełożyć kongres PiS. Mimo że jeszcze kilka dni temu zapewniał, że zjazd się odbędzie, bez względu na okoliczności.

– Jest tej chwili zrozumiała koncentracja zainteresowania społecznego na sprawach powodzi. Jest się czym interesować – tutaj doszło do wielu niezrozumiałych działań czy w szczególności zaniechań. W związku z tym postanowiliśmy o dwa tygodnie odłożyć kongres, żeby się koncentrować na tych sprawach – przekonywał dziś Kaczyński.

Najwyraźniej zwykli ludzie i ich problemy zmusili Kaczyńskiego do porzucenia swoich zabawek. On im tego nie zapomni.