CBA pełne ludzi Kamińskiego i Wąsika. Działa przeciwko Tuskowi

Centralne Biuro Antykorupcyjne, zamiast pełnić swoją pierwotną funkcję, stało się narzędziem politycznym w rękach Prawa i Sprawiedliwości. Po wyborach nic się nie zmieniło. W strukturach CBA jest bowiem poukrywana cała armia ludzi związanych z PiS, którzy mogą działać na zlecenie Kamińskiego i Wąsika. Ich celem? Donald Tusk oraz wszyscy, którzy są zagrożeniem dla PiS. Coraz bardziej oczywiste jest, że tak skonstruowane i upolitycznione CBA trzeba zlikwidować, by przywrócić równowagę w polskim państwie.

Pierwotnie Centralne Biuro Antykorupcyjne miało być instytucją, która stoi na straży prawa, ścigając przestępczość gospodarczą i korupcję. Jednak od dłuższego czasu widać wyraźnie, że w rzeczywistości CBA przestało pełnić tę rolę. Zamiast tego stało się organizacją, która działała pod dyktando Prawa i Sprawiedliwości, a konkretnie jego politycznych liderów, takich jak Jarosław Kaczyński, Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Ci ludzie mogli zbudować sobie wewnątrz CBA sieć lojalnych pracowników, gotowych wykonywać każde polityczne zlecenie.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Nie jest tajemnicą, że Mariusz Kamiński, były minister spraw wewnętrznych i administracji, oraz jego zaufany Maciej Wąsik, mieli w CBA swoich ludzi, którzy nie cofną się przed niczym, by zaszkodzić Donaldowi Tuskowi. Wielu z nich zajmuje kluczowe stanowiska, co umożliwia sterowanie operacjami Biura w kierunku realizacji politycznych celów PiS. Zamiast koncentrować się na walce z korupcją, Biuro często skupia się na działaniach, które mają jedynie osłabić Tuska i chronić interesy PiS. Przykładów nie brakuje. Samo wysyłanie agentów by śledzili – także dzisiaj , dziennikarzy, musi szokować.

CBA, które powinno być narzędziem neutralnym i apolitycznym, stało się tym samym jednym z głównych filarów politycznego rewanżyzmu. Donald Tusk, lider Koalicji Obywatelskiej, jest jednym z głównych celów tej struktury. Każde jego działanie, każda wypowiedź są uważnie monitorowane, a wybrane osoby z CBA, pod dyktando swoich politycznych mocodawców, podejmuje próby osłabienia jego pozycji, szukając haków, manipulując informacjami i budując narracje mające uderzyć w jego wizerunek.

Taki układ budzi poważne obawy o przyszłość instytucji demokratycznych w Polsce.

W świetle powyższych faktów likwidacja CBA staje się niezbędnym krokiem, by przywrócić praworządność i równowagę w działaniu polskich instytucji. CBA, które w teorii miało stać na straży transparentności i prawa, stało się narzędziem do eliminacji politycznych przeciwników. Donald Tusk, jako główny cel tych działań, doskonale symbolizuje, jak daleko posunęło się upolitycznienie Biura.