Romanowski nie stawi się w prokuraturze, gdzie ucieknie?

Marcin Romanowski nie ma zamiaru wracać do aresztu, twierdzą nasze źródła zbliżone do Suwerennej Polski. Gdzie ucieknie? Prawdopodobnie Węgry chociaż nie jest wykluczony także inny, nieco dalszy kierunek.

Działacze PiS i Suwerennej Polski mają ogromne zasoby pieniężne, które pozyskali jeszcze za czasów, gdy rządzili. To nie przypadek, że ogromne kwoty były transferowane do różnych fundacji oraz instytucji powiązanych z tymi ludźmi. Teraz jest z czego funkcjonować poza władzą.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Pojawienie się Marcina Romanowskiego w prokuraturze w poniedziałek jest bardzo mało prawdopodobne. Raczej przedstawi on (a właściwie jego adwokat) jakiś dokument, w którym będzie podważał jej funkcjonowanie i grał na zwłokę. Zanim prokuratura, w której wciąż są ludzie Ziobry, cokolwiek zrobi, podejrzany może spokojnie zniknąć.

Sytuacja jest trudna, bo chociaż Donald Tusk wygrał wybory to wciąż nie ma jeszcze pełni władzy.