Janusz Kowalski do niedawna był czołowym pieniaczem Suwerennej Polski. Dziś próbuje odnaleźć się w PiS. I zapewne dlatego plecie androny.
– Donald Tusk i Andrzej Domański obiecywali wiele rzeczy Polakom, bo chcieli dorwać się do stołków. Dorwali się, swoich obietnic nie realizują, składają państwo, które sypie się jak domek z kart, co widać np. po stanie służbie zdrowia, za to tłuste koty Tuska rozsiadają się wygodnie w państwowych spółkach które notują coraz gorsze wyniki – przekonuje Kowalski.
– Taki jest obraz rządów tej ekipy – dodał poseł wielu partii.
Że też nie powie, jaki jest obraz naszego państwa po ośmiu latach rządów Jarosława Kaczyńskiego i jego ekipy. Kto wie, może wtedy by zrozumiał, dlaczego nasze państwo zaczęło się sypać jak domek z kart?
