Im bliżej jest do wyborów prezydenckich, tym bardziej widać, w jakim rozpadzie jest partia Jarosława Kaczyńskiego. PiS nie jest w stanie wybrać nawet swojego kandydata. Termin ogłoszenia „szczęśliwca” jest ciągle odsuwany.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Mizerię PiS widać wyraźnie na tle Koalicji Obywatelskiej. Nic dziwnego, że Donald Tusk ma prawo do triumfalnego tonu.
Wspólna strategia Koalicji 15 X na wybory prezydenckie musi być zbudowana na trzech fundamentach: partie wystawiają najlepszych kandydatów, nie atakujemy swoich w I turze, wszyscy popieramy (jednoznacznie!) tego, kto przejdzie do II tury. Wygrać utrzymując jedność – to nasz cel – napisał Tusk w mediach społecznościowych.
Na te słowa Beata Szydło mogła zareagować tylko bezsilnym złorzeczeniem. = Przegracie, bo zajmujecie się partyjnymi gierkami, zamiast zajmować się sprawami Polski i Polaków. Firmy upadają, ludzie są zwalniani, ceny rosną. A wy „utrzymujecie jedność”. Was to nie będzie – przekonywała była premier.
Najwyraźniej przedawkowała własną propagandę.