Sensacyjny zwrot w wyborach prezydenckich. Nie będzie kandydata PiS?!

– Plotki z okolic ul. Nowogrodzkiej głoszą, że Jarosław postanowił za wszelką cenę osłabić kandydata KO. Walczy o wszystko. Jednym ze sposobów ma być „spontaniczny” start pewnej, cieszącej się dużym szacunkiem, osoby z obrzeża polityki, która mogłaby skutecznie podzielić elektorat Rafała Trzaskowskiego – informuje Andrzej Rozenek. 

– Ponoć wysłano tej osobie czytelne sygnały o wsparciu (również finansowym), które otrzyma od osób niby neutralnych. W związku z tym, chyba wypada przypomnieć: Kto startuje „spontanicznie” przeciwko kandydatowi KO, w istocie wspiera kandydata PiS.Uważajmy na „pożytecznych idiotów” – dodaje Rozenek. 

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Inne źródła mówią o tym, że w PiS nie ma kandydata, który miałby szansę z Rafałem Trzaskowskim oraz Radosławem Sikorskim. Dlatego Kaczyński może spróbować szaleńczego wariantu z kandydatem spoza PiS, któremu udzieli wsparcia.