Dominik Tarczyński wpadł na szokujący pomysł. Nie przyniesie mu on chluby.
– Mogę ujawnić, że sztab Donalda Trumpa otrzymał wszystkie materiały z negatywnymi wypowiedziami na jego temat – powiedział Tarczyński.
Brak słów, by ocenić takie działanie. Tarczyński wyraźnie „gra na siebie” starając się być jak najbliżej Trumpa. Tyle tylko, że cierpi na tym polska racja stanu. Na to jednak polityk PiS w ogóle nie zwraca uwagi.
Czemu nas to nie dziwi?
