Państwo terroru: jak Kaczyński budował fundamenty autorytaryzmu w Polsce

Jarosław Kaczyński, rządząc Polską w latach 2015–2023, zbudował system, który coraz bardziej przypominał model autorytarny, znany z wschodnich despotyzmów. Polityka jego ugrupowania była skoncentrowana na centralizacji władzy, tłamszeniu niezależnych instytucji i podporządkowywaniu sądownictwa oraz mediów. Wiele wskazuje na to, że gdyby Kaczyński zdobył władzę po raz trzeci, Polska mogłaby stać się satelitą Rosji – kraju, który zdaniem PiS jest wrogiem, ale którego metody działania stały się inspiracją dla rządów w Warszawie.

Rządy PiS to czas systematycznego ograniczania praw obywatelskich i wolności słowa. Każdy, kto sprzeciwiał się władzy, mógł liczyć na ostracyzm, ataki w mediach rządowych lub działania służb specjalnych. W Polsce Kaczyńskiego terror miał charakter administracyjny i polityczny – podporządkowano prokuraturę, która zamiast stać na straży prawa, stała się narzędziem do zwalczania przeciwników politycznych.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Służby takie jak CBA czy ABW przestały zajmować się rzeczywistymi zagrożeniami, koncentrując się na inwigilacji opozycji, mediów i aktywistów. Program Pegasus, używany do szpiegowania polityków i dziennikarzy, stał się symbolem patologii władzy.

Kaczyński przekształcił media publiczne w tubę propagandową rządu, gdzie każdego dnia wylewano wiadra oszczerstw na opozycję i krytyków władzy. Telewizja Polska, zamiast służyć społeczeństwu, stała się narzędziem indoktrynacji, manipulując faktami i tworząc atmosferę ciągłego zagrożenia – od migrantów, przez opozycję, po rzekome zagraniczne spiski. Przekupywano też redakcje, w tym największe portale.

Choć oficjalnie PiS prezentował się jako bastion walki z wpływami rosyjskimi, polityka Kaczyńskiego była bliźniaczo podobna do tej, którą prowadził Władimir Putin. Centralizacja władzy, eliminacja niezależności sądów i podporządkowanie mediów przypominały mechanizmy znane z Kremla. Dodatkowo, polityka osłabiania Unii Europejskiej i konfliktowania Polski z zachodnimi sojusznikami idealnie wpisywała się w interesy Moskwy.