Były premier przemówił podczas „Kongresu Młodych” Europejskiej Partii Konserwatystów i Reformatorów. Nagadał tam takich dziwactw, że zapewne uczestnicy zapamiętają na długo jego wystąpienie.
– Po to, by nakreślić drogę. Jaką? Powiem krótko, prawica i konserwatyści muszą nauczyć się szybować jednocześnie na dwóch skrzydłach. Pierwsze to skrzydło tożsamościowe, związane z wartościami, wiarą katolicką, polską kulturą. Drugie to skrzydło rozwojowe i aspiracyjne, akcentujące modernizację państwa i innowacje – napisał Morawiecki.
– Prawica będzie szybowała na tych dwóch skrzydłach jednocześnie, albo zostanie zmarginalizowana – przekonywał. – Albo nauczymy się funkcjonować w nowy sposób, albo będziemy tam, gdzie chcą nas widzieć nasi oponenci, w zaścianku, na obrzeżach głównego nurtu polityki. Cieszę się, że młodzi konserwatyści dostrzegają te wyzwania, przed którymi stoimy – zaznaczył polityk PiS.
Latać na dwóch skrzydłach? Toż do odkrycie!