Andrzej Duda nie ma złudzeń, że Romanowski postąpił słusznie, uciekając z Polski. Pod ochronę tak prorosyjskiego polityka, jakim jest Viktor Orban.
– Byłem zdziwiony, że do tego, aby poszukiwać posła Marcina Romanowskiego, uruchomione zostały takie siły i środki, jak gdyby był jakimś przestępcą, bandytą największego kalibru – powiedział Andrzej Duda na antenie RMF FM.
– Ja się nie dziwię, że Węgrzy mają wątpliwości co do tego, czy wobec pana posła Romanowskiego postępuje się zgodnie z zasadami państwa prawa, czy też nie – oznajmił Duda.
Nas interesuje tylko to, co Romanowski wie o PiS, że go tak uparcie bronią?