Gbur Czarnek. Te słowa mógł sobie darować

Ministerstwo Edukacji Narodowej, kierowane przez Barbarę Nowacką, pracuje nad raportem podsumowującym działalność Przemysława Czarnka jako szefa resortu edukacji. Zapowiedź jego powstania padła podczas wtorkowej rozmowy Nowackiej w Radiu ZET.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Barbara Nowacka poinformowała, że przygotowywany raport ma rzucić światło na sposób, w jaki Czarnek zarządzał MEN, ze szczególnym uwzględnieniem przyznawania dotacji na inwestycje oświatowe.

– Robimy w MEN duży raport, podsumowujący działalność ministra Czarnka. Specjalnie w roku wyborczym zmienił sobie zasady przyznawania pieniędzy. Nawet nie było ekspertów do przyznawania dotacji – tu milion, tu kilkaset tysięcy na wybrane inwestycje oświatowe. Blisko 20 proc. z tych pieniędzy trafiło na Lubelszczyznę, skąd kandydował minister – powiedziała Nowacka.

Przemysław Czarnek skomentował zapowiedź raportu w swoim stylu. Czyli po prostu grubiańsko.

– O Matko. Naprawdę? To jeszcze nie ma takiego raportu?! Zaraz, zaraz, a to 2024 czy już 2025 rok? Czy przypadkiem p. Nowacka nie rządzi w MEN już drugi rok? – napisał Czarnek na platformie X (dawniej Twitter). – Droga p. Minister, niech się Pani nie ośmiesza – dodał polityk PiS.