Piotr Nisztor postanowił skomentować radość Donalda Tuska z narodzin pierwszego dziecka poczętego dzięki rządowemu programowi in vitro, zarzucając premierowi kłamstwo. Jego wpis w mediach społecznościowych szybko zniknął, jednak – jak wiadomo – w internecie nic nie ginie.
Dziennikarz podjął próbę obliczenia, ile miesięcy minęło od uruchomienia rządowego wsparcia dla in vitro do narodzin pierwszego dziecka. Według jego wyliczeń program wystartował w czerwcu 2024 r., a dziewczynka przyszła na świat pod koniec stycznia 2025 r., co dało osiem miesięcy. Problem w tym, że ciąża trwa dziewięć miesięcy, co Nisztor wykorzystał, by zasugerować, że premier mija się z prawdą. Jednak rzeczywistość szybko zweryfikowała jego zarzuty – dziecko urodziło się przedwcześnie, o czym Donald Tusk otwarcie mówił.
Nisztor nie sprawdził tych informacji, zanim oskarżył premiera, co finalnie podważyło nie tyle wiarygodność szefa rządu, ile samego dziennikarza. „Ech, nosek rośnie… Tak jak z pierwszym dzieckiem z programu in vitro, który ruszył 1 czerwca 2024 r. I niedawno Donald Tusk chwalił się, że już urodziło się pierwsze dziecko. Pod koniec stycznia 2025, po… 8 miesiącach. Łyso wam, że nie wiecie, ile faktycznie trwa ciąża?” – napisał Nisztor, ozdabiając swój wpis emotikonami sugerującymi, że premier i jego zwolennicy nie znają podstaw biologii.
Kim jest Piotr Nisztor? To dziennikarz od lat związany z mediami prawicowymi, w szczególności z „Gazetą Polską” i TV Republika – mediami, które w czasie rządów PiS otrzymywały znaczące wsparcie finansowe.