Szef Ruchu Obrony Wyborów, Przemysław Czarnek, zapowiedział mobilizację 120 tysięcy osób, które będą pełnić funkcję członków obwodowych komisji wyborczych i mężów zaufania w nadchodzących wyborach prezydenckich. Były minister edukacji narodowej mówił o tym na antenie Telewizji wPolsce24.pl, podkreślając, że rekrutacja do ruchu trwa.
Czarnek zwrócił uwagę na znaczenie kontroli procesu wyborczego, podkreślając, że wybory prezydenckie, choć proste pod względem liczenia głosów, mogą być podatne na manipulacje. – Wybory prezydenckie są łatwe do obliczenia, ale także łatwe do sfałszowania, bo wystarczy gdzieś postawić krzyżyk i będzie głos nieważny – ostrzegał szef Ruchu Obrony Wyborów.
Zdaniem Czarnka, właśnie dlatego kluczowe jest zapewnienie odpowiedniej liczby członków komisji oraz mężów zaufania, którzy będą nadzorować proces głosowania i liczenia głosów.
Nam to wygląda na przygotowywanie bojówek, które mogą „spontanicznie” zareagować po klęsce Nawrockiego.