W co gra Duda? Dziwne zachowanie polityka PiS

Wysłannik Donalda Trumpa ds. Ukrainy, gen. Keith Kellogg, przybywa do Warszawy na spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą. Jak twierdzą ludzie Dudy, amerykański generał chce poznać stanowisko Polski w sprawie negocjacji pokojowych dotyczących Ukrainy.



Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Reklamy

O planowanym spotkaniu poinformował szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP, Wojciech Kolarski. W rozmowie na antenie RMF24 podkreślił, że gen. Kellogg zamierza z pierwszej ręki dowiedzieć się, jak Warszawa ocenia sytuację na froncie i ewentualne scenariusze zakończenia wojny. — Teraz dopiero zaczyna się dyplomacja, są dyskutowane szczegóły — stwierdził Kolarski.

Jak wynika z informacji Wirtualnej Polski, spotkanie to jest jednym z wielu, które prezydent Duda odbywa z przedstawicielami amerykańskiej administracji. — O niektórych spotkaniach nie informujemy publicznie. Prezydent Duda ma stały kontakt z prezydentem Trumpem, a my współpracujemy z jego kluczowymi doradcami, takimi jak Susie Wiles i Mike Waltz — powiedział anonimowy rozmówca WP.

Bliscy współpracownicy prezydenta podkreślają, że Polska jest jednym z kluczowych partnerów Stanów Zjednoczonych, a samo spotkanie z Kelloggiem jest tego kolejnym potwierdzeniem. — To jedyne spotkanie generała z głową europejskiego państwa, tak jak wcześniej było w przypadku wizyty sekretarza obrony USA Pete’a Hegsetha. To dowód na silną pozycję prezydenta Dudy w relacjach z USA — zaznaczyło źródło z otoczenia prezydenta.

Czyżby Andrzej Duda zapomniał, że polityka zagraniczna leży w gestii rządu? I próbuje ugrać coś dla siebie (i PiS) dogadując się z Amerykanami i to naszym kosztem? Za plecami Donalda Tuska?